Z dala od szablonu – GW2

Zapraszam na nowy cykl, który mam nadzieję zainspiruje Was i pomoże odnaleźć przysłowiową igłę w stogu siana. Moim zadaniem jest wyszukiwać prawdziwe perełki, które być może pozwolą odskoczyć od większości rywali z lig prywatnych.

Zanim przejdziemy do sedna, postaram się najpierw usystematyzować terminologię tytułową: czym właściwie jest ten cały szablon? Mówiąc prosto, szablon to pewnego rodzaju model, wzór drużyny, najpopularniejszy schemat który króluje wśród większości aktywnych graczy w danym momencie sezonu. Jest tworem nietrwałym, zmiennym w czasie, zależnym od wielu czynników. Nie ma jednak wątpliwości, że jest to w danym momencie najbardziej optymalna drużyna jaką można stworzyć według większości aktywnych graczy.

Po co więc ten cykl? Czy nie lepiej trzymać się szablonu, grać bezpiecznie i nie ryzykować? Tutaj odpowiedź nie jest już taka prosta. Można oczywiście grać bezpiecznie, nie podejmować ryzyka, iść za tłumem, cieszyć się z punktów zawodników, których posiada większość. Aby móc pochwalić się większymi awansami w rankingach, dużymi zielonymi strzałkami w ligach i rankingu ogólnym, potrzebna jest intuicja, dobry wybór zarówno pierwszej jedenastki jak i kapitana. Nic jednak nie może dać większego awansu, niż gracz z bardzo niskim posiadaniem, który w danej kolejce został przez nas wybrany i zdobył dużo punktów.

Artykuły z serii „Z dala od szablonu” wybiorą dla Was zawodników, którzy mają potencjał na bardzo dobry wynik punktowy, jednak z jakiegoś względu ignorowani są przez większą część managerów. Pamiętajcie jednak, że wybory te obarczone są ryzykiem, a to Wy odpowiadacie za ostateczny wygląd Waszych zespołów.

Na początku poszukamy ciekawych opcji wśród tanich pomocników, którzy z powodzeniem mogą być alternatywą dla popularniejszych opcji takich jak Andreas Pereira, Bailey czy Neto.


Oto, którzy gracze zostają wyróżnieni przeze mnie na starcie sezonu:

  • Miguel Ángel Almirón Rejala
    Cena: 5,0$
    Posiadanie: 1,4%
    Dlaczego on? Pierwsze skrzypce w drużynie NEW odgrywa oczywiście Bruno (6,0$) i niezaprzeczalnie jest on najbardziej wyróżniającym się piłkarzem Srok. Co jednak, jeśli gra tego zespołu bardzo nam się podoba, a nasz skład nie pozwala na zainwestowanie w pomocnika dodatkowego miliona? Almirón to tania alternatywa, która przy odrobinie szczęścia może dać fajne punkty. Zagrał wysoko, przebywał głównie z prawej strony na wysokości pola karnego rywala. Często był przy piłce, szukał gry. Oddał 1 celny strzał na bramkę rywala. Terminarz w kratkę, choć Brighton w GW2 nie powinno nikogo przestraszyć.
  • Pascal Groß a może jednak Trossard (6,5$)?
    Cena: 5,5$
    Posiadanie: 2,6%
    Dlaczego on? Podobnie jak w przypadku naszego pierwszego wyboru, gracz jest w cieniu kolegi z drużyny. To Trossard (6,5$) jest wyróżniającą się postacią w BRI i choć cena jest adekwatnie wyższa to on również mógłby z posiadaniem 2,3% znaleźć się w tym zestawieniu. Jednak to Pascal Groß zrobił w pierwszym meczu cyferki, a to one przecież są najważniejsze w FPL. Trzy strzały celne, dwie bramki, jedno kluczowe podanie. W zestawieniu z ceną brzmi nieźle. Brighton już pod koniec zeszłego sezonu pokazywało się z dobrej strony, bardzo więc możliwe, że podobne punkty wpadać będą częściej. Trzeba jeszcze dodać do tego bardzo przyjemny terminarz do GW8 (gdzie większość grać będzie WC).
  • Brenden Aaronson
    Cena: 5,5$
    Posiadanie 1,2%
    Dlaczego on? Zupełnie przypadkowo trzecim polecanym zawodnikiem jest również grający z prawej strony pomocnik. Był bardzo blisko zdobycia bramki, zabrakło niewiele. Akurat ten wybór ciężko poprzeć jest dobrymi liczbami. Zawodnik ten przeszedł pozytywnie tak zwany „eye test”, co w skrócie oznacza, że bardzo dobrze oglądało się zawodnika w akcji. Leeds potrzebny jest jakiś impuls pozwalający im na walkę o utrzymanie, a Amerykanin był w pierwszym meczu wyróżniającym się graczem.

To by było tyle na dziś.
Dajcie znać, czy taki format Wam odpowiada.
Życzę samych trafnych wyborów i zielonych strzałek.