Podsumowanie 22 kolejki

Zapowiada się, że walka o utrzymanie może być bardziej emocjonująca niż rywalizacja o mistrzostwo Polski. Raków powiększa przewagę do 9 punktów i robi kolejny śmiały krok w kierunku ostatecznego sukcesu. Hit kolejki (o dziwo) nie zawiódł. Widzew nie daje się ograć przy Łazienkowskiej i kolejny raz udowadnia, że jest poważnym kandydatem do podium tego sezonu. Z ciekawych zawodników panoszących się u większości: Pawłowski! Cena 2,3? Tani i dobry jak barszcz! Opcja „must have” na tą rundę ewidentnie. Mladenovic? Cena 2,4? Chu*** jak ciepła wódka w lipcu, w dodatku z 8 kartką i promocją na odpoczynek w weekend. Najlepiej zapunktowali gracze Warty Poznań: Grzesik i Szczepański (po 14pkt) oraz duet Radomiaka: Abramowicz i Rocha (po 12pkt). Dość popularny duet w naszej lidze Ivi Lopez (C) + Pawłowski w połączeniu z Abramowiczem dają Mariuszowi Toporkowi (54pkt) wyróżnienie menagera kolejki. Bartosz Sambożuk jako jedyny podrasował swoją ofensywę podwójnym kapitanem (Josue+Wilczek), co nie obrodziło niestety w punkty.

Kapitanierzy:

  • Ivi – 11 (6pkt)
  • Wilczek – 2 (3pkt)
  • Josue – 2 (2pkt)
  • Jean Carlos -1 (9pkt)
  • Grosicki – 1 (4pkt)
  • Gutek – 1 (3pkt)
  • Koczerhin – 1 (3pkt)

Tabela i sytuacja w grupie

Artur Olech utrzymał status lidera Polski, dlatego dziwne by było jakby nie utrzymał też pierwszego miejsca w lidze gladiatorów. Jako jedyny nie zaznał jeszcze smaku straty punktów. Artur nie martw się, Ciebie też to spotka. W tak potężnej lidze wjeba czeka na każdym rogu. Na dalszych miejscach małe przetasowania. Piotr Ducki został wyrzucony z podium. Na 2 miejsce wskakuje zasłużenie Michał Miś, który także dobrze się wozi (bilans 4-1-0). Najlepszy wynik kolejki pomógł wskoczyć na podium Mariuszowi Toporkowi. Z kolan powstają „Mocni Nocni”. Po nieudanym początku Tomek Izdebski musiał czegoś się „nażreć” i notuje run 3 zwycięstw z rzędu. Na samym dnie samotnie, bez żadnych zdobyczy „Podaj Bala”. Mateusz Pełka proszę Cię nie rób wstydu!

Pojedynki kolejki

(Pogrom Wygrom) Bartek Lis 39 – 37 Konrad Mikołajczyk (MišaFrydrych27WNNZ)

Pierwsza kwestia jest taka, że w nowej edycji, jeżeli Konrad Mikołajczyk nie zmieni nazwy drużyny na bardziej wdzięczną zostanie zdyskwalifikowany dyscyplinarnie. Sam pojedynek to takie zobrazowanie filmu „Głupi i głupszy” na realia rywalizacji w Fantasy Esktraklasa. Obaj panowie w posiadaniu stały zestaw Ivi (C) + Pawłowski i… to by było na tyle. Dalej ta rywalizacja wyglądała jakby punkty były przyznawane za porażkę. Ostatecznie to Bartek Lis przez przypadek wygrywa kolejne derby Miedzińskiej ziemi.

(Luz i dystans) Łukasz Fechner 45 – 51 Artur Olech (Squid game)

Łukasz postawił dość twarde warunki rywalizacji. Z Almqvistem i Zahoviciem drużyna „Luz i dystans” nie miała bólu głowy, kto wyjdzie w pierwszym składzie Pogoni na szpicy (kiedy ten Pontus odpali?). Na niewiele się to zdało. Artur postawił w swoim teamie na Pawła Wszołka, który tym razem zabrał odpowiedzialność zdobywania punktów w składzie Legii Warszawa i głównie dzięki niemu „Squid game” po raz kolejny wygrywa. Luz jak najbardziej wskazany, ale dystans do czołówki wzrasta :).

Komplet wyników:

RundaDrużyna IVSDrużyna II
5Pegaz FC51 – 28Hades United
5Misiowianka Fc36 – 39FC OSLAF
5Naprzód Łopata43 – 47Chicken Killers
5Balenziaga54 – 43Gryzonie FCe
5Pogrom Wygrom39 – 37MišaFrydrych27WNNZ
5King Legia36 – 38Al Capone
5Luz i dystans45 – 51Squid game
5Samba FC39 – 51Oki doki
5Podaj bala40 – 44Mocni Nocni

Gladiatorzy ESA Classic

Muszę powiedzieć szczerze, nie mam pojęcia czemu, że podium tutaj bardziej wpada mi w oko… Dwóch przedstawicieli Gladiatorów na pierwszej stronie klasyfikacji generalnej całego fantasy. W klasyku prym wiedzie Łukasz Kass (14 OR) z dość pokaźną jak na ten etap rozgrywki 24-punktową przewagą. Na dalszych miejscach już panuje większy ścisk i przetasowania są bardzo możliwe co kolejkę. Zajmujący 2 miejsce Przemek Lis o 2 punkty wyprzedza Artura Bebaka i jego FC Zofipole. Bardzo agresywny wjazd do pierwszej dziesiątki zalicza Mateusz Rokuszewski. Roki wykręca 65 punktów i w GW22 dość wyraźnie kładzie konkurencję. Na koniec pytanie do wszystkich. Ktoś mi może powiedzieć jak to się stało, że Dariusz Trzepizur wylądował na 5 miejscu? 🙂

Aktualne wyniki 1/16 pucharu ligi – klik.