Podsumowanie 2 kolejki w naszych elitarnych rozgrywkach, która odbyła się w GW10, a także sytuacja w tabeli każdej grupy. Zapraszam!
Grupa A
2 kolejka przyniosła drugie zwycięstwo dla reprezentanta Ligi Gibraltarskiej Adama Galickiego. Wygrał on swoje starcie z Przemkiem któremu ewidentnie ta kolejka nie poszła i gracz jest tego świadomy. Adam z kolei zostaje liderem tej grupy z kompletem punktów. W drugim starciu Łukasz odnosi pierwsze zwycięstwo w tych rozgrywkach co powoduje że Błażej nadal pozostaje bez punktów i najwyższy czas je zdobyć w kolejnej kolejce.
Błażej Karasiak vs Łukasz Chowaniec 67 : 80
Przemysław Lis vs Adam Galicki 58 : 75
Grupa B
Rownież i w tej grupie drugie zwycięstwo odnosi gibraltarczyk. Jędrek wygrywa swoje starcie z Karolem, mimo że walka była do samego końca zacięta i obejmuje samodzielne prowadzenie w grupie B. W pojedynku gladiatorów lepszy okazał się Mariusz, który dość pewnie pokonał Bartka, który z zerowym dorobkiem punktowym zamyka tabelę.
Karol Żebrowski vs Jędrek Sochalski 64 : 68
Bartek Wroński vs Mariusz Krawczyk 68 : 78
Grupa C
W tej grupie Gibraltarska i Gladiatorzy podzielili się zwycięstwami. W pierwszym starciu Karol dość pewnie pokonał Przemka i z sześcioma punktami zajął fotel lidera w tej grupie. Jednak w drugim starciu to reprezentant gladiatorów Wojtek okazał się zdecydowanie lepszy od Adama, który do tej pory nie zdobył żadnych punktów, ale coś czuję że na następną kolejkę wyjdzie podwójnie zmotywowany.
Przemek Szustek vs Karol Masicz 66 : 83
Wojtek Pietruszyński vs Adam Nowowiejski 90 : 68
Grupa D
Grupa D i kolejny uczestnik z kompletem punktów i jest to moja skromna osoba. W wewnętrznym pojedynku Gibraltarczyków Jarek pokonał w derbach Podlasia Danka, który mimo świeżutkiego WC niezdołał wygrać i póki co z zerowym dorobkiem punktowym zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. W pojedynku Gladiatorów Marek , który nie jest póki co w najwyższej formie musiał uznać wyższość Kamila. Obaj gracze z dorobkiem 3 pkt meldują się w środku tabeli.
Marek Szatanik vs Kamil Piwowar 52 : 72
Jarek Franczuk vs Danek Ouk 79 : 74
Grupa E
5 grupa i dopiero pierwsza grupa , gdzie to Gladiator z 6 pkt jest liderem tabeli. Mowa tu o Marcinie, który odprawił z kwitkiem już drugiego Gibraltarczyka, tym razem w pokonanym polu pozostawił Mateusza. Drugi Gladiator również wygrał swoje starcie i tym samym mamy pierwszy dublet w Gladiatorach. Ragnar okazał się gorszy od Adriana i na pierwsze punkty musi jeszcze poczekać.
Ragnar Lodbrok vs Adrian Marzec 65 : 74
Mateusz Kamiński vs Marcin Kwiatkowski 58 :68
Grupa F
Pierwsza grupa gdzie praktycznie od 3 kolejki każdy zaczyna od zera. Po jednym zwycięstwie i porażce każdego zawodnika się na to złożyło. W 2 kolejce zwycięstwa zaliczyli obaj Gibraltarczycy. Zarówno Hubert jak i Bartek zaliczyli swoje pierwsze zwycięstwa , minimalne, ale niezwykle cenne. Dzięki małym punktom i Maciej z ramienia Gladiatorów jest liderem.
Bartek Sawicki vs Mateusz Szlahusek 67 : 66
Hubert Skrzypek vs Maciej Penar 73 : 71
Grupa G
Pierwszy remis w naszych rozgrywkach stał się faktem. A sprawcami tego zdarzenia są Radek i Kamil, który mimo transferów za (-8) zdołał wyszarpać punkt w tym starciu. Mimo remisu obaj gracze są na dwóch pierwszych miejscach. W drugim starciu tej grupy okazał się lepszy Gibraltarczyk, Przemek nieznacznie pokonał Konrada, któremu początek sezonu w tych rozgrywkach nie idzie dobrze.
Przemek Dybek vs Konrad Przybyłko 69 : 66
Kamil Ambrose vs Radek Marcinkowski 69 : 69
Grupa H
Grupa póki co całkowicie zdominowana przez Ligę Gibraltarską której członkowie mają po 6 punktów, a Gladiatorzy zero. Choć Grzesiek przegrał swoje starcie z Filipem minimalnie, to Mateusz został zdemolowany przez Marcina doszczętnie. Różnica aż 40 punktami na pewno boli. Już w następnej rundzie minimum jeden Gladiator na pewno zdobędzie punkty 😉.
Grzegosz Polak vs Filip Błajet 69 : 72
Mateusz Zet vs Marcin Stefaniak 50 : 90
Kolejna starcia grupowe już w GW12, dorzucam jeszcze link do terminarza, żebyście mogli się przygotować do kolejnych starć z rywalami których możecie podejrzeć tutaj: LINK.