Grupa B – podsumowanie 14 kolejki

Pozostały nam trzy kolejki do końca rundy! Raków nie zwalnia i 4 raz z rzędu zgarnia komplet punktów za sprawą bramki z rzutu karnego wykonanego przez Iviego Lopeza. Dorzucając do tego imponujące 671 minut bez straty bramki Częstochowianie idą pewnie po cel jaki został postawiony przed drużyną przed sezonem, czyli mistrzostwo kraju. W takiej sytuacji ciężko zdecydować czy lepiej stawiać na zawodników ofensywnych, czy jednak podwoić lub nawet potroić defensywę w naszych ekipach. Nie można nie zwrócić uwagi na Łódzki Widzew, który zachwyca wynikami, a ich gra jak na beniaminka może się podobać. Lechia Gdańsk wygrywa 3:0? Wydaje się, że kryzys został zażegnany, a Paixao mimo, że swoje lata ma udowadnia, że nie zapomniał jak się gra w piłkę. 11 punktów (drugi wynik punktowy GW14) zdobytych skłoniło menagerów do angażu tego zawodnika i tym momencie to najczęściej transferowany zawodnik na GW15. Najwięcej punktów (13) w tej kolejce inkasuje Nalepa, ale czy jest jakiś szaleniec, który skorzystałby z takiego doładowania dorobku?

Tabela ligowa i sytuacja w grupie

To była trudna kolejka dla czołówki naszej ligi. Swój pojedynek przegrał lider, Misiowianka, jednak nie stracił panowania, ponieważ wicelider, Mocni Nocni, jedynie zremisował z dużo niżej notowanymi Bakerami. Porażki zanotował również Pogrom Wygrom, Gryzonie czy Squid Game, co sprawiło, że walka o awans zapowiada się ekscytująco. Najczęściej wybieranym kapitanem (7 opasek) był Bartosz Nowak, który tym razem zawiódł. Swoje przywiózł Ivi (3 opaski) czy Svarnas (2 opaski). Spośród jednostrzałowców największe wrażenie robi wynik Paixao (22 punkty), a także Pawłowski (20 punktów).

Pojedynki kolejki

Tomasz Szeląg (what she said) 68-57 Bartek Lis (Pogrom Wygrom)

Drużyna what she said od kilku kolejek wróciła na dobre do gry i widać to po wynikach. Pojedynek dobrze rozpoczął się dla wyżej notowanego Pogromu, a czyste konto Rakowa w połączeniu z golem Iviego pozwoliło zbudować pewną przewagę. Wszystko to stało się nieważne po show Paixao w Lubinie, który odwrócił wynik rywalizacji i dał what she said najwyższy wynik punktowy w tej kolejce

Piotr Ducki (Gryzonie FCe) 50-54 Dawid Mazurek (Grom albo nie grom)

Pojedynek dwóch ekip z górnej części tabeli i znów o wyniku zadecydował ostatni mecz. Początkowo prowadzenie objęły Gryzonie, których defensywa zagrała perfekcyjnie. Kapitanowie obu ekip (Sanchez vs. Nowak) nie poszaleli, jednak na koniec kolejki do gry wkroczył Paixao i przechylił szalę na korzyść Gromu.

Pozostałe wyniki

Łukasz Kass 49-54 Mateusz Dziewoński

Łukasz Petelicki 60-37 Tomasz Fabian

Damian Piekarz 42-42 Tomasz Izdebski

Andrzej Nowakowski 64-50 Artur Olech

Konrad Mikołajczyk 59-39 Mateusz Miś

Maciej Witek 42-51 Jakub Wiktorowski

Artur Bebak 53-41 Michał Wiczkowski

Plus i minus kolejki

Plus

Drużyna what she said żwawo wyrwała się z dna tabeli i osiągnęła najlepszy wynik w tej kolejce. Duża w tym zasługa perfekcyjnie wybranego kapitana w postaci Flavio Paixao.

Minus

Postawa czołówki. Spośród sześciu czołowych ekip po poprzedniej kolejce, jedynie Chicken Killers zdołali wygrać swój pojedynek w tej serii. To sprawia, że tabela nieco się spłaszczyła i na trzy kolejki przed końcem jeszcze nikt nie może być pewien awansu (w sumie to plus, a nie minus, nieważne)