GRUPA B – PODSUMOWANIE 12 KOLEJKI

Kolejna niezbyt porywająca kolejka, pomimo tego, że rozpoczęła się od świetnego spotkania w Mielcu, po którym Said Hamulic trafił na usta wielu kibiców i dziennikarzy. Aż cztery wyniki 1:0/0:1 to najlepszy dowód na słabą formę strzelecką naszych drużyn. Męczyły się czołowe drużyny ligi, zarówno Legia, Lech, jak i Raków zwyciężyły w meczach domowych zaledwie jedną bramką pomimo dużej przewagi. Najwięcej szczęścia mieli ci ostatni, a to za sprawą Vladana Kovacevica, który najpierw sprokurował karnego, a potem go obronił. Bośniak kontynuuje serię spotkań bez wpuszczonego gola, zatem defensywa Rakowa wciąż przynosi graczom fantasy wiele punktów. Częstochowianie wraz z Legia odskoczyli od Wisły Płock i Pogoni, które zgubiły punkty. Z dna powoli odbija się Lechia, a Śląsk chyba wziął sobie do serca słowa o paździerzowatej grze i w końcu wygrał jakiś mecz. W Miedzi zmiana trenera, pożegnano Wojciecha Łobodzińskiego.

Tabela ligowa i sytuacja w grupie

Spore przetasowania, zwłaszcza w czołowej dziewiątce. Lidera utrzymała Misiowianka, ale za jej plecy wskoczyli Mocni Nocni, a także Pogrom Wygrom, który odebrał także miano drużyny z najwyższym overralem w grupie. Spory spadek zanotował MisaFrydrych27WNNZ, z drugiej na szóstą pozycję, i chyba po raz pierwszy wypadł z podium. Do walki o awans dołączyła drużyna FC Kass, która doskoczyła na zaledwie trzy punkty do miejsca premiowanego grą w grupie mistrzowskiej. Kapitan w tej kolejce nie okazał się wielką różnicą, gdyż aż 13 menadżerów postawiło na Iviego i zapewne każdy z nich drży o zdrowie Hiszpana, który przedwcześnie opuścił boisko. BKS Jaga znów postawiła na Imaza i znów nie wyszła na tym źle, z kolei dwóch trenerów zawiódł Carlitos (podziwiam cierpliwość do tego gracza).

Pojedynki kolejki

Tomasz Szeląg (what she said) 61-57 Dawid Mazurek (Grom albo nie grom)

Co za sensacja! Czerwona latarnia ligi pokonuje zawodnika z czołowej dziewiątki. Kovacevic w bramce, Ivi na kapitanie i zabójczy duet w ataku: Hamulic + Sanchez. To wystarczyło na przeciwnika, który poległ na podwojonej obronie Pogoni i odniósł niespodziewaną porażkę, która może słono kosztować w kontekście walki o awans. Dla what she said to drugie zwycięstwo i szansa na wydostanie się z ostatniego miejsca w tabeli.

Damian Piekarz (Bakery) 51-52 Tomasz Fabian (BKS Jaga1920)

Bardzo wyrównany pojedynek pomiędzy zespołami drugiej części tabeli. Oba zespoły wyłamały się ze schematu i nie postawiły na Iviego z opaską. U Piekarzy wybór padł na Wszołka, Jaga postawiła na Imaza i to zapewne przechyliło szalę zwycięstwa, pomimo godnej gonitwy w wykonaniu Sancheza.

Pozostałe wyniki

Piotr Ducki 49-67 Łukasz Kass

Łukasz Petelicki 63-57 Mateusz Dziewoński

Andrzej Nowakowski 47-70 Bartłomiej Lis

Konrad Mikołajczyk 5570 Tomek Izdebski

Maciej Witek 27-49 Artur Olech

Artur Bebak 5357 Mateusz Miś

Jakub Wiktorowski 53-64 Maciej Wiczkowski

Plus i minus kolejki

Minus

Drużyna Januszy zanotowała zaledwie 27 punktów, czyli mniej niż niektórym zespołom dał Ivi na kapitanie + Hamulic, bądź Sanchez. Zdecydowanie najniższy wynik w grupie i kolejna porażka, przekreślająca raczej szanse na walkę o ewentualny awans.

Luźne info

Tematem numer 1 jest z pewnością zdrowie Iviego. Hiszpan zszedł w poniedziałek jeszcze przed przerwą i wydaje się, że mogło być to działanie prewencyjne. Do gry powraca za to Mladenovic, A Legia będzie grać w Płocku. Ciekawy pojedynek defensywy Warszawiaków z Davo. Czy Hamulic dalej będzie czarować, terminarz Stali wydaje się być całkiem obiecujący. Podobnie jak Widzewa, a więc i Sancheza.