To już 3 kolejka za nami, a rozgrywka dopiero nabiera rumieńców. Pierwsze dwucyfrówki Sterlinga, Gusto i Casha oraz nieprawdopodobne przełamanie Darwina Nuneza. Bohaterami kolejki zostali zawodnicy, którzy stracili w oczach wielu menadżerów co oznaczać może małe przetasowanie w GOATS.
Młodość H2H (by Damian)
Potrzebowaliśmy trzech kolejek, żeby pierwszy raz wyłonić samodzielnego lidera, którym został Przemysław Szustek. Obszerny peleton pościgowy czeka już z niecierpliwością na kolejny weekend, żeby odrobić jednopunktową stratę i zdetronizować obecnego lidera. Na wyróżnienia zasługuje już standardowo Dominik Bieniek, lecz niestety ponownie w negatywnym tego słowa znaczeniu. Z okazałym wynikiem 185 punktów zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli z zerowym dorobkiem.
Weterani H2H (by Andrzej)
Mamy pierwsze przełamania Arka, Jarka oraz Radka, co tylko zwiększy emocje w dalszej fazie. Najlepszy w kolejce był Przemysław Lis, który wskakuje na pozycje wicelidera, plasując się tuż za fenomenalnym Maćkiem Penarem. Natomiast z pierwszą porażką i automatycznym spadkiem poza TOP3 Bartek Lis (jak on się dał wyprzedzić drugiemu Lisowi 😀 to pozostanie tylko w jego głowie). Lecz nie ma co się dziwić skoro Rafał Nadstawny nie dał nawet szans w pojedynku.
Mejweni H2H (by Damian)
Najbardziej popularne grono uczestników naszej ligi GOATS również nie próżnuje. Pierwsza trójka w składzie Łukasz Fechner, Michał Leśniczak oraz Michał Gutka zbudowała już przewagę i pewnie zmierza po awans, lecz droga przed nimi jeszcze długa, a znając rozgrywki FPLa to zapewne również wyboista. Menadżerowie, którzy rozpoczęli sezon z zerowym dorobkiem tak jak Żelisław Żyżyński muszą jak najszybciej wdrożyć nową strategię do swoich zespołów, żeby powalczyć o końcowe zwycięstwo.
Ligowcy H2H (by Andrzej)
Najlepszy w kolejce z wynikiem 81 pkt, po użytym WC oraz pierwszą wygraną Michał Chomik, który wskakuje na 9 pozycję. TOP4 bardzo wyrównane – wszyscy po 9 pkt, natomiast Sebastian Sikorski oraz Konrad Stąpor nadal bez punktów w tym sezonie, choć temu drugiemu zabrakło zaledwie 1 pkt by powalczyć z Michałem Baranowskim o remis.
GOATS PASS – podsumowanie sierpnia!
Pierwszy debiutancki miesiąc w naszym Passie za nami! Mamy, więc pierwsze rozstrzygnięcia – Maciek Penar, czyli aktualny lider pod względem punktów OR wykonując 3/3 zadania zgarnia nagrodę w sierpniu. Wykonanie zadań miało istotny wpływ na wynik – gdyby Maciek nie zdołał wykonać kompletu zadań, nie znalazłby się nawet w TOP5 Passa. Sytuacja ta miała miejsce w przypadku Przemka Lisa oraz Łukasza Jeruzala – obaj panowie byli w TOP5 pod względem punktów OR, jednak nie wykonali kompletu zadań, przez co ostatecznie wypadli z czołówki. Wniosek z tego jest taki, że warto wykonywać zdania, ponieważ mają przełożenie na ostateczny rezulat – takie jest właśnie założenie tego trybu i zbalansowany sposób udało się to osiągnąć w tym miesiącu – Maciek, gratulacje zasłużonej wygranej! Karta z kolejnymi zadaniami wleci przed startem GW4 w osobnym poście.j
GOATS CUP – Eliminator 1/4
Półmetek pierwszego Eliminatora za nami, a w tabeli wciąż ogromny ścisk. Na prowadzeniu zwycięzca Passa Maciej Penar z przewagą zaledwie 5 pkt. Następne miejsca 2-10 różnią się tylko 7 punktami co sprawia, że jeszcze nikt nie jest pewny awansu. Zabawa dopiero się zaczyna, a wielu menadżerów planuje zaatakować TOP8 z pozycji, których teraz nikt nie bierze pod uwagę. Mamy przeczucie, że przed nami jeszcze wiele emocji i przetasowań.