Dla wielu menadżerów GW16 było wytchnieniem po emocjonującej walce o końcowy awans. Wciąż pozostaje jednak grono osób walczących na placu boju, żeby dołączyć do wyłonionej już wcześniej elity. Pierwsze starcia barażowe za nami, więc czas podsumować wyniki.
MŁODOŚĆ H2H
Dwa skrajnie odmienne pojedynki w pierwszym starciu barażowym w gronie Młodości. Łukasz Jeruzal może liczyć już jedynie na cud, żeby wyjść zwycięsko ze swojego starcia ze swoim imiennikiem Łukaszem Bullą. Natomiast niesamowicie ciekawie zapowiada się rewanżowy pojedynek Krystiana Kozaka z Damianem. Tutaj jeszcze wszystko może się zdarzyć gdyż obu panów dzielą zaledwie dwa punkty.
WETERANI H2H
W gronie Weteranów od mocnego uderzenia zaczął Radek Marcinowski, który zbudował już solidną przewagę nad Sebastianem Wojdalem, lecz jedna trafiona nisza czy też różnica w opasce w GW17 i Sebastian wraca do gry. Podobnie jak w gronie młodych tutaj również w większe emocje obfituje drugi pojedynek, czyli starcie Przema Solińskiego ze Szczepanem Piotrowskim. Kto okaże się sprytniejszy w rewanżowym starciu? Dowiemy się już w niedzielę około godziny 20:00.
MEJWENI H2H
Kolejna deklasacja w pojedynku barażowym. Tym razem znany nam wszystkim Marcin Bulski zmiażdżył w pierwszym starciu Bartosza Nowaka. I podobnie jak w poprzednich grupach drugie starcie prezentuje się dużo ciekawiej. Dodatkowo obaj menedżerowie osiągnęli wysokie jak na standardy GW16 wyniki. Filip Błajet w GW17 będzie bronił 11-punktowej zaliczki, a Marcin Dreszler musi znaleźć sposób jak pokrzyżować mu plany.
LIGOWCY H2H
Grupa Ligowców pokazuje doświadczenie w tego typu starciach, gdyż oba z nich są niezwykle emocjonujące. Łukasz Pacocha aktualnie traci zaledwie 1 punkt do Michała Baranowskiego i jest to jednocześnie najmniejsza strata w pierwszej kolejce baraży. Z kolei Michał Zadrożny zbudował nieco większą, bo 4-punktową przewagę nad Sebastianem Towarkiem. Od lokalnych bukmacherów słychać, że nie ma zdecydowanych faworytów w obu tych starciach przed nadchodzącymi już w ten weekend rewanżami.
GOATS CUP
Ruszamy także z trzecim już eliminatorem, który jest przedostatnią szansą na awans do finałowej fazy GOATS CUP. Tak prezentuje się aktualnie ósemka menadżerów znajdująca się na czele tych rozgrywek:
