Trzecia kolejka już za nami. Drużyny Wisły Płock i Cracovii nie zwalniają tempa i odnoszą kolejne zwycięstwa z teoretycznie wymagającymi rywalami i z kompletem zwycięstw przodują w tabeli. Kolejny raz okazuje się, że łączenie rywalizacji ligowej i udziału w europejskich pucharach może odbić się czkawką. Lech Poznań jako aktualny mistrz Polski kolejny raz zawodzi i melduje się na samym dnie. Na ten moment, zawodnicy „kolejorza”, delikatnie mówiąc, nie są najlepszą opcją do naszych składów. Trzecia seria spotkań nie rozpieściła graczy fantasy. Szymon Włodarczyk i Bartosz Śpiączka zostają zaskakująco najlepiej punktującymi w tej kolejce z 12 punktami (obaj dublet), a większość zawodników na których liczyliśmy w tej kolejce zawiodło, co przełożyło się na nasze zdobycze punktowe.
Tabela Ligowa i Sytuacja w Grupie
Pierwsza zmiana lidera. Na czoło wysunął się zawodnik o najgłupszej nazwie drużyny w naszej grze, czyli nie kto inny tylko Konrad Mikołajczyk , a tuż za jego plecami czai się także niepokonany Kuba Wiktorowski
Pierwszych porażek doznali Gryzonie ( Kangur Messi ), Mocni (jak widać nie aż tak) Nocni ( Tomek Izdebski ), a także w końcu pogromiony Pogrom Wygrom, choć w tym przypadku bardziej Pogrom Przegrom ( Bartek Lis ). Bez punktów trzy drużyny, choć jak wiadomo mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna (that’s What she said). Najczęściej wybieranym kapitanem okazał się Ivi, na którego postawiło jednak tylko sześcioro menadżerów. Większość pozostała przy Rakowie wybierając Tudora lub Gutkovskisa.
Pojedynki Kolejki
Tomasz Fabian (BKS JAGA 1920) 
Bartek Lis (Pogrom Wygrom)
Para, która stała w tej kolejce na najwyższym poziomie. JAGA zaskoczyła nieoczywistym kapitanem, Kristianem Vallo, co okazało się strzałem w dziewiątkę, bo właśnie tyle punktów przywiózł wciąż młody Słowak. Zwycięstwo klubu z Podlasia przypieczętował Łukowski i tym samym pierwszy raz w sezonie Pogrom został pogromiony.
Mateusz Dziewoński (dziewonki) 
Artur Olech (Squid Game).
Urok h2h. Po dwóch bardzo dobrych kolejkach zespół Squid Game pozostawał bez punktów, a gdy przyszedł nieco gorszy wynik, wraz z nim pojawiło się zwycięstwo. Dziewonki, jak przyszło na prawdziwego Częstochowianina, najwięcej ugrali właśnie na Rakowie, dając opaskę Iviemu, a także zarabiając na asystach Tudora i Gutkovskisa. Squid Game uwierzył w Michała Skórasia (no na to bym nie wpadł), który odpłacił się swoim ostatnio firmowym zagraniem, czyli skutecznym strzałem z dystansu. Zadecydowały zatem detale, takie jak choćby strata w końcówce trzeciej bramki przez Legię, co dało finalnie Tobiaszowi zaledwie jeden punkt, jakże istotny dla dziewonek, które poniosły trzecią porażkę.
Piotr Ducki (Gryzonie FCe) 
Kuba Wiktorowski (Dziki CFR)
Kolejny pojedynek, w którym zadecydował jeden punkt. Dziki poszły mocno w Raków, który nie zawiódł, a kapitan, Fran Tudor już na początku spotkania dał asystę. Jeśli jesteśmy przy Częstochowie, to warto pójść na klęczkach na Jasną Górę, bo opaczności można zawdzięczać czyste konto podwojonej przez Dziki obrony Pogoni Szczecin. Gryzonie próbowały podgryzać dwoma Bartkami: czy to Nowakiem czy też kapitanem, Pawłowskim. Na nic się to jednak nie zdało, bo finalnie doznały pierwszej porażki. Na pocieszenie pozostaje wciąż najwyższy overall w naszej grupie.
Reszta wyników:
Dawid Mazurek 57-36 Tomek Izdebski
Łukasz Kass 30-35 Mateusz Miś
Łukasz Patelicki 49-29 Artur Bebak
Tomek Szeląg 29-40 Maciej Witek
Damian Piekarz 29-38 Konrad Mikołajczyk
Andrzej Nowakowski 45-39 Michał Wiczkowski
Plus i Minus Kolejki
Minus kolejki
Drużyna Janusze 13 i kontrowersyjny wybór Pedro Rebocho na kapitana, który przywiózł już mniej kontrowersyjne 0 punktów
Plus kolejki
Menadżer drużyny BKS JAGA1920 i równie kontrowersyjny wybór Vallo na kapitana, który jednak okazał się świetnym ruchem i dał zwycięstwo przeciwko nie byle komu.
Luźne Info
Miejmy nadzieję, że przyszła seria spotkań w ekstraklasie będzie dla nas bardziej łaskawa w dorobki punktowe, choć znaków zapytania będzie sporo. Potrajać Wisłę Płock? Pójść w stronę Pogoni Szczecin? Jakie rotacje wymyśli Marek Papszun? Odpowiedź jest jedna: nie wiem. Pozdro! 