Ekstraklasa się rozkręca, podobnie jak nasza gra. To była mocno okrojona kolejka, zabrakło trzech spotkań, sześciu klubów, w tym takich jak Raków czy Lech, z których czerpano wielu graczy. Zawiódł najchętniej wybierany kapitan (10 zespołów zdecydowało się na taki ruch), czyli Jesus Imaz. Nie zawiedli za to bohaterowie pierwszej kolejki: Davo, Abramowicz, Pawłowski czy Wszołek.
Tabela ligowa i sytuacja w grupie B
Za nami druga kolejka ligowych zmagań. Choć z pozoru mogło wydawać się, że brak trzech spotkań wpłynie negatywnie na poziom pojedynków, to rzeczywistość okazała się zgoła odmienna, a wyniki były sporo wyższe niż na inaugurację. Królem 2 kolejki okazał się Łukasz Kass (Fc KASS), którego team zdobył 86 punktów, w czym spory udział miał kapitan zespołu, Paweł Wszołek, a także gwiazdy pierwszych dwóch kolejek: Dawid Abramowicz oraz Davo. O niezwykłym pechu może znów powiedzieć Artur Olech , którego Squid Game pomimo bardzo przyzwoitych 63 punktów ponownie przegrało. Co ciekawe, zespół ten mający na koncie dwie porażki, biorąc pod uwagę overall wykręcił szósty wynik w lidze, lepszy od czterech graczy mających po dwóch kolejkach 6 punktów.
Pojedynki kolejki
Mateusz Miś (Misiowianka Fc) 
Kangur Messi (Gryzonie FCe)
Starcie gigantów biorąc pod uwagę tę kolejkę, a także overall. O rozstrzygnięciu w tej parze zadecydowała opaska kapitana. Zespół Gryzoni na boisko wyprowadził Paweł Wszołek i udźwignął ten obowiązek bez zarzutu, Misiowianka nie miała tyle szczęścia do lidera, którym był Imaz – największy flop tej kolejki, nie tylko dla wspomnianego zespołu, ale również dla wielu z nas. W odwróceniu wyniku nie pomogła nawet podwojona obrona Cracovii z Pestką na czele.
Maciej Witek (Janusze 13) 
Damian Piekarz (Bakery)
Pod względem wyników – najsłabszy pojedynek w grupie, pod względem emocji – być może najciekawszy, a na pewno z najmniejszą różnicą punktową. Janusze, którzy ochoczo zabrali się za transfery, notując na start aż -15 punktów, chcieli odrobić straty wykorzystując Kapitanów dwóch, jednak ten śmiały zabieg okazał się strzałem w kolano. Niestety ani Imaz ani Gual nie poradzili sobie z beniaminkiem, a na drużynę Januszy padł blady strach. Na szczęście, drużyna Bakery wyszła na to spotkanie w niepełnym, 9-osobowym składzie i nawet fakt dokonania zaledwie jednego nadprogramowego transferu nie pomógł. W drużynie Januszy zafunkcjonowała obrona wraz z bramkarzem co w połączeniu z podwójnymi punktami vice kapitana Guala, dało skromne, dwupunktowe zwycięstwo. Niby chip słabo wykorzystany, a jednak w końcowym rozrachunku to właśnie jego wykorzystanie dało zespołowi 3, a nie 1 punkt do ligowej tabeli.
Reszta wyników:
Konrad Mikołajczyk 67-43 Andrzej Nowakowski
Artur Bebak 68-61 Tomek Szeląg
Kuba Wiktorowski 61-52 Łukasz Patelicki
Tomek Izdebski 72-46 Mateusz Dziewoński
Bartek Lis 57-51 Dawid Mazurek (pierwsze z sześciu derbów Miedźna)
Tomasz Fabian 27-85 Michał Wiczkowski
Plus i minus kolejki
Plus kolejki
Choć najwięcej punktów zebrał zespół Fc KASS, to na wyróżnienie zasługuje drużyna Michała Wiczkowskego, FC Pechowce. Zaledwie punkt mniej, co biorąc pod uwagę opaskę kapitańską na ramieniu Imaza robi tym większe wrażenie. Szkoda, że ostatecznie w składzie znalazł się Wdowik, a nie Garcia, bo mógł być pierwszy wynik powyżej 90 punktów w tym sezonie.
Minus Kolejki
Rywal wspomnianych Pechowców, czyli Tomasz Fabian i jego BKS Jaga1920. Zdecydowanie najsłabszy wynik, ośmiu grających zawodników. Być może znaczenie miała tu niepamięć odnośnie blanku niektórych drużyn, o czym świadczy opaska kapitana przy Gutkovskisie, a także wchodzący z ławki Abramowicz oraz brak nadprogramowych transferów.
Na dodatkowe wyróżnienie zasługuje oczywiście kapitalnych, nomen omen, dwóch kapitanów drużyny Januszy, ale pojedynek ostatecznie wygrany, więc cel osiągnięty 
A w piątek rusza już 3 kolejka, wracają do gry wszystkie zespoły, co nie oznacza, że wyniki nie będą równie szalone. Pozdro 