GOATS LEAGUE – podsumowanie GW12!

Przerwa reprezentacyjna trwa w najlepsze, a już za rogiem decydująca rywalizacji w fazie grupowej rozgrywek GOATS. Żarty się skończyły! Do końca pozostały już zaledwie 3 kolejki. To dobra okazja, żeby przypomnieć co się wydarzy już niebawem. Z każdej grupy czterech najlepszych menadżerów uzyska bezpośredni awans do finałowej batalii która startuje w GW20 i potrwa do końca sezonu (GW38). W GW 16-19 będzie toczyć się walka w barażach między menadżerami, którzy zajęli miejsca od 5-8 w swoich grupach. W ten sposób w barażach każdej grupy zostanie wyłoniony jeszcze jeden menadżer, który będzie miał możliwość powalczyć o końcowe zwycięstwo w DYWIZJI MISTRZOWSKIEJ liczącej dokładnie 20 menadżerów.

MŁODOŚĆ H2H

Tradycyjnie już na pierwszy rzut pod lupę bierzemy Młodość. Czołowa dwójka gubi punkty, lecz tym razem bez konsekwencji w postaci utraty swoich pozycji. Doszło natomiast do przetasowań na pozycjach 3-4, lecz właśnie o te miejsca stoczona zostanie zażarta walka w 3 ostatnich kolejkach. Różnice punktowe są naprawdę małe i teraz każde zwycięsto będzie już na wagę złota. Bardzo duże różnice punktowe w poszczególnych pojedynkach, jedynie Wojtek Michalak może mówić o dużym pechu gdyż przegrał zdobywając pokaźne 80 punktów.

WETERANI H2H

W gronie Weteranów widać, że czołowa czwórka rozgościła się wygodnie na swoich miejscach i nie zamierza ich nikomu oddawać. Mateusz, Przemysław oraz Bartek wygrywając swoje pojedynki znacznie przybliżyli się do awansu. Radek Marcinkowski gubi punkty mimo wspaniałego wyniku i potężnych 92 punktów, lecz Kamil Piwowar zaatakował w wspaniałym stylu zdobywając ich aż 98! Tym samym wciąż liczy się w walce o awans. Miejsca 8-14 dzielą zaledwie 2 punkty i chyba wszyscy zacierają ręce na myśl o finishu fazy grupowej.

MEJWENI H2H

W najbardziej znanym gronie naszych rozgrywek na czele Mejwenów niezmiennie Łukasz Fechner, który nie zamierza stresować się na finishu i swoim zwycięstwem powiększa przewagę będąc już prawie pewnym awansu DYWIZJI MISTRZOWSKIEJ, lecz matematycznie jeszcze wszystko jest możliwe. Marcin Bulski kontynuuje swój marsz w górę tabeli zdobywając okazałe 95 punktów! Wygrywa w starciu w Lidią, której możemy jedynie współczuć, ponieważ tym razem 88 punktów nie wystarczyło choćby do jednego punktu w ligowej tabeli. Tutaj miejsca 8-13 dzieli zaledwie JEDEN punkt. Bukmacherzy zacierają ręce i czekają na rozstrzygnięcia.

LIGOWCY H2H

W KOŃCU musiało to nastąpić. Niemalże bezbłędny w tym sezonie Marcin Kaczorowski zaznał porażki w starciu z Sebastianem Towarkiem, który zaledwie dwupunktowym zwycięstwem z liderem zgłasza swój mocny akces do awansu z pozycji TOP4. Jedyna grupa, w której miejsca 4-9 zgromadziły dotychczas taką samą liczbę punktów. Gdyby teraz faza grupowa dobiegła końca to jeden z menadżerów z takim wynikiem awansowałby do DYWIZJI MISTRZOWSKIEJ, a z kolei jeden pechowiec odpadłby całkowicie z rozgrywek. Dlatego przypominamy, że wynik OR również może być niezwykle istotny!

GOATS CUP

Fenomenalna passa Bartłomieja Miszczyka, który utrzymuje prowadzenie w GOATS CUP. Nieco niżej sporo przetasowań i bardzo niewielkie różnice punktowe. W tym momencie o awansie zdecydowałby zaledwie 1 punkt. Walka wciąż trwa i kończy się w GW14.

GOATS PASS

Przed nami ostatnie listopadowe wyzwanie i już po GW13 poznamy kolejnego zwycięzcę tego trybu.