Szybki deadline więc i podsumowanie będzie szybciutkie. I tak o GW12 pewnie większość z nas będzie chciała jak najszybciej zapomnieć. Ale do rzeczy… na szcycie bez zmian, swoje mecze wygrali zarówno Mateusz Szlahusek, Radek Marcinkowski oraz Kamil Szydłowski. Warto jednak nadmienić, że między miejscami płatnymi, a strefą spadkową jest zaledwie 6 pkt różnicy, sytuacja jest dynamiczna i taki Wojtek Migas, który ma za sobą dwa zwycięstwa z rzędu wydostał się właśnie ze strefy spadkowej w której znajduje się m.in. Garret, który ma najlepszy overall w lidze. Heh… uroki H2H.
Mecz kolejki
Kamil Szydłowski – Filip Różański 53-52
Patrząc w tabele nikt nie przypuszczał, że Filip sprawi Kamilowi tak ciężką przeprawę. Zaha na C u Filipa (Salah u Kamila) nie wystarczył na szczelną obronę FC FAZIR (29-26 w defensywie), zero Baileya też raczej nie pomogło i wyszło jak wszyło. Filip pewnie do teraz pluję sobie w brodę, że zamiast na Warda (9) postawił na Guaite (3).
Opaski
Salah – 13
Darwin – 2
Zaha – 1
Trippier – 1
Kane – 1
Trossard -1
Son – 1
Prawdziwym zwycięzcą Jakub Wiktorowski i jego nieszablonowy Trippier, trafił też Filip z Zahą. Połowicznie zdowoleniu mogą też być Arek Kuban i Radek Marcinkowski z Darwinem. Cała reszta piękne blanki.
Ciekawe różnice
Almiron (10) – Patryk Kocyk
Eze (10) – Kuba Podgórski
Dunk (8) – Kamil Szydłowski, Przemek Szustek
TAA (8) – Arek Kuban
Barnes (8) – Radek Marcinkowski
Veltman (7) – Marcin Miś, Wojtek Migas
Botman (7) – Jakub Wiktorowski
VVD (7) – Kuba Podgórski